wtorek, 23 grudnia 2014

Od Kurt'a cd. Effy

Spojrzałem na dziewczynę i spadł mi kamień z serca. Spodziewałem się czegoś bardziej idiotycznego. Podszedłem do stołu, leżała tam gitara. Wziąłem ją. Postanowiłem zagrać Coś nietypowego dla mnie:
I am the passenger and I ride and I ride
I ride through the city's backsides
I see the stars come out of the sky
Yeah, the bright and hollow sky
You know it looks so good tonight

I am the passenger
I stay under glass
I look through my window so bright
I see the stars come out tonight
I see the bright and hollow sky
Over the city's ripped backsides
And everything looks good tonight

Singing la la la la lalalala
La la la la lalalala
La la la la lalalala
La la

Wszyscy byli pod wrażeniem. Klaskali i gwizdali. Usiadłem koło Effy i zakręciłem butelką, wypadło na jakąś dziewczynę, wypełniła swoje zadanie, a potem jak na złość wypadło na mnie..
(Effy)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz