Chłopak szedł za mną. Stanęłam przy furtce i otwarłam ją kluczykiem. Dom także musiałam otworzyć. Na dole miałam duży salon z różnymi instrumentami. Salon pył połączony z jadalnią i kuchnią. Na dole znajdowała się także łazienka. Na góże miałam studio nagraniowe, swoją sypialkę i mój pokój.
- Możesz się rozejrzeć - powiedziałam
Zaczęłam szukać mojego skurzanego notesu z wszelkimi nutami i tekstami. Chłopak poszedł na góre. Nagle zrodumiałam że on może wejść do mojego pokoju. Szybko pobiegłam za nim.
- Stój ! - krxyknęłam
Chłopak już znajdował się w moim pokoju.
- Taa... Witaj w moim pokoju - powiedziałam ironicznie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz