niedziela, 28 grudnia 2014

Od Cassie cd. Effy


- Dzięki, chętnie skorzystam - powiedziałam.
- To może wpadniesz do mnie jutro? - Zaproponowała Effy.
- Jasne, jeszcze raz dzięki.
- Nie ma za co - dziewczyna uśmiechnęła się. - Do jutra.
- Cześć - powiedziałam i odeszłam.
***Następnego dnia***
Zapukałam do drzwi Effy. Po chwili otworzył mi jakiś chłopak.
- Jestem Cassie – powiedziałam i wyciągnęłam do niego rękę.
- Kurt Hummel, chłopak Effy.
- Cassie przyszła, żebym jej pomogła na przesłuchania- wyjaśniła Effy, a ja usiadłam na kanapie.
- Może coś zaśpiewacie – zaproponowałam, na co Effy się zgodziła. Kiedy skończyli śpiewać ponownie rozległ się dzwonek do drzwi. Kurt poszedł otworzyć i po chwili wrócił z jakimś chłopakiem (który jak się okazało nazywa się Blaine).
- To ja będę już lecieć - powiedziałam.
Effy odprowadziła mnie do drzwi.
- Cześć - pożegnałam się.

Effy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz