Później ubraliśmy się i wyszykowaliśmy do podróży. Wzięliśmy walizki. Effy zamknęła dom i cmoknęła mnie lekko w usta. Szliśmy powoli do liceum. Rozmyślałem co będziemy robić – tam na wycieczce. Stawiałem, że śpiewać, ale to było chyba oczywiste. Doszliśmy do szkoły, i znowu ujrzałem Blaine’a….
Effy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz